BRACISZEK FILM RELIGIJNY

Film dvd „Braciszek” to opowieść o bracie zakonnym Alojzym Kosibie. Zmarły w 1939 roku franciszkanin z klasztoru w Wieliczce nazywany bywał „apostołem dobroci” i „patronem maluczkich”. Odbywał kwesty po okolicznych wsiach i miasteczkach, niósł posługę głównie najbiedniejszym, bo ich dobro leżało mu szczególnie na sercu. Był prostym i skromnym człowiekiem i niezwykle wrażliwym duchownym, który całe życie poświęcił Bogu. Malutkim świętym: nie dokonał wielkich cudów, żył i umarł skromnie. Bez fanfar. Jego dziełem była pogoda ducha i dobroć.

Alojzy nie bardzo nadawał się do medytacyjnego życia klasztornego. Był roztrzepany, łatwowierny i dowcipny. Szkolił „kleryczków” i – zawsze chętnie – ruszał na furmance po jałmużnę. Prosił o zboże, miód i datki, odpłacając wszystkim serdecznym „Bóg zapłać” także za odmowę pomocy. Wszyscy prosili go o modlitwę, o wstawiennictwo „u góry” – w sprawie zdrady męża, szczęśliwych narodzin dziecka, choroby serca albo reumatyzmu.

Jan Paweł II określił go jako „żywy znak miłości Boga i bliźniego”.
W 1963 r. rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny.
Jak twierdzi sam reżyser – Andrzej Barański, wszystko co widać na ekranie to prawda, bowiem na fabułę filmu złożyły się zeznania osób, które znały i spotykały kwestującego Braciszka.

To film wielki duchowo i jednocześnie wielki rolą Artura Barcisia, który wcielił się w „patrona maluczkich” i jednocześnie stworzył jedną najlepszych kreacji w swoim dorobku. Trudno jest opowiedzieć w kinie o świętości, a Andrzejowi Barańskiemu świetnie się ta sztuka udała. Pokazał nam archaiczny, niewiarygodny i jakby już nieistniejący świat, w którym wielkie słowa nie mają znaczenia.